Myszoskoczki mają aż 16 zębów, 4 siekacze oraz 12 zębów policzkowych, w głębi pyszczka. Zęby policzkowe myszoskoczka mają stałą długość, nie rosną, podobnie jak zęby chomika, szczura czy człowieka, natomiast zęby sieczne muszą być regularnie ścierane przez zwierzę.
Co gdy dzieje się inaczej i zęby nie ścierają się, lub ścierają nieprawidłowo?
Przerost siekaczy to problem, który może dotyczyć wszystkich gryzoni. Czasem jest wadą wrodzoną, wtedy od początku nasz gryzoń będzie miał problemy z pobieraniem pokarmu i będzie wymagał częstych wizyt u specjalisty. Natomiast nierzadko zdarza się, że wada pojawia się z czasem, na skutek:
nagminnego gryzienia prętów klatki,
wspinania się po klatce i wiszenia u jej sufitu, będąc zahaczonym o zęby sieczne,
niefortunnego upadku z wysokości, który może trwale uszkodzić kości twarzoczaszki, przez co zęby zaczynają krzywo rosnąć,
choroby, na przykład zapalenia ucha
O ile deformacje na skutek urazu mechanicznego są dość oczywiste, to jak powiązać chorobę stomatologiczną z chorobą ucha? Otóż, gdy gryzoń odczuwa ból podczas jedzenia, np. właśnie boli go ucho, zaczyna odciążać bolącą stronę i gryzie pokarm drugą stroną pyszczka, przez co zęby ścierają się nieprawidłowo, po skosie.
Jeżeli Wasz myszoskoczek przestaje pobierać twardy pokarm, chudnie, nadmiernie dłubie łapką w pyszczku lub ślini się i często oblizuje - może to świadczyć o chorobie stomatologicznej. W takim przypadku należy pojawić się ze zwierzęciem u lekarza weterynarii.
Oglądajcie swoje zwierzęta dokładnie. Patrzcie jak wyglądają zęby, czy siekacze ścierają się prawidłowo, czy po skosie. Czy mają 4 siekacze, a może jakiegoś brakuje? Jeżeli coś Was zaniepokoi, nie czekajcie, pokażcie go specjaliście.
Comments