Proszę, badajcie kał swoich zwierząt. Nawet tych świeżo nabytych, ba! Szczególnie tych młodych, słabych i bezbronnych. To nic, że w książeczce jest wpis o podanym leku przeciwpasożytniczym. Żaden lek nie działa na wszystkie pasożyty, sprawdźcie, czy Wasz nowy pupil nie ma pasażerów na gapę. Koszt badania kału nie jest duży, a może uratować życie Waszego króliczka.
Kokcydioza to choroba wywołana przez pierwotniaka z rodziny Eimeria. Choć w przewodzie pokarmowym królika wyizolowano wiele rodzajów kokcydiów, to klasyfikujemy kokcydiozę do dwóch typów:
Kokcydiozę jelitową
Kokcydiozę wątrobową
Kokcydioza u silnych zwierząt długo pozostaje w uśpieniu. Zaczyna atakować, gdy zwierzę zmienia właściciela, zmienia się struktura w stadzie, zwierzę narażone jest na stres. Wtedy spada odporność i pierwotniaki namnażają się, siejąc spustoszenie w organizmie zwierzaka.
Kokcydioza jelitowa
Kokcydioza jelitowa u młodych zwierząt często przebiega w sposób ostry i nierzadko młody organizm nie jest w stanie przezwyciężyć pierwotniaka. Królik zaczyna mieć osłabiony apetyt, dochodzi do wzdęcia jelit i ostrej biegunki. Kał jest cuchnący, ze śluzem. Zwierzę bardzo szybko się odwadnia. Spada poziom glukozy we krwi, zwierzę słabnie, przestaje utrzymywać prawidłową temperaturę i umiera. Śmierć często poprzedzają drgawki lub paraliż.
Kokcydioza jelitowa u starszych zwierząt z reguły przebiega w sposób łagodniejszy. Zwierzę miewa luźny kał, ma problem z utrzymaniem prawidłowej masy ciała, sierść staje się bardziej matowa.
Leczenie kokcydiozy jelitowej u zwierzęcia bezobjawowego jest stosunkowo proste, o ile właściciel zaangażuje się w proces leczenia – czyli przestrzega higienę, uniemożliwia zwierzęciu kontakt z kałem. Osobiście zalecam na okres leczenia trzymanie królika w klatce i sprzątanie odchodów kilka razy dziennie. Przydatne jest mycie kuwety/klatki wodą z octem (ocet rozpuszcza/niszczy formy przetrwalnikowe Eimerii). Kocyki, ręczniczki, którymi wyłożona jest klatka, również powinny być wyprane w wysokiej temperaturze oraz można do prania dolać szklankę octu. Środowisko, po którym poruszało się zakażone zwierzę również powinno zostać zdezynfekowane, np. myjką parową.
Leczenie kokcydiozy jelitowej u zwierzęcia z biegunką, wymaga hospitalizacji stacjonarnej, czyli leczenia w szpitaliku lecznicy weterynaryjnej. Ważna jest płynoterapia i monitorowanie zwierzęcia. Często poza lekami przeciwpasożytniczymi należy wdrożyć antybiotyk, ponieważ wtórnie dochodzi do rozwoju bakterii w zmienionych zapalnie jelitach.
Zdjęcie 1/ młody królik z objawami kokcydiozy jelitowej, leczony stacjonarnie, przebywający w inkubatorze
Zdjęcie 2/ okolice odbytu ubrudzone luźnym kałem spowodowanym przez kokcydiozę
Zdjęcie 3/ oocyty Eimeria sp. - obraz mikroskopowy, mniejsze twory z dwiema kropeczkami to nieszkodliwe drożdże - Cyniclomyces guttulatus (dawniej: Sacharomyces guttulatus)
Kokcydioza wątrobowa
Natomiast kokcydioza wątrobowa przebiega w sposób wolny i słabo zauważalny. Często wyłapujemy jej obecność przez przypadek, podczas profilaktycznego badania USG, kału lub krwi. Wyniki badania krwi sugerujące obecność kokcydiozy wątrobowej to miedzy innymi podwyższone parametry: ALT, GLDH, GGT, AST, bilirubiny. W zaawansowanym stadium widoczne są zaburzenia czerwonokrwinkowe: spadek RBC, oraz hemoglobiny. Wartości wracają do normy po odpowiednim leczeniu.
Zwierzę z zaawansowaną kokcydiozą wątrobową jest chude, wyniszczone (kachetyczne), z rozwiniętą anemią.
Leczenie kokcydiozy wątrobowej jest trudne i istnieje podejrzenie, że zostaje w organizmie zwierzęcia do końca życia, dlatego sugeruje się powtarzanie serii leczenia co 6 miesięcy oraz monitorowanie pracy wątroby – USG, badanie krwi.
Dlatego, jeśli jesteś nowym posiadaczem króliczka - Zachowaj zdrowy rozsądek, miej trochę cierpliwości. Zbadaj kał zwierzęcia, zanim pozwolisz mu wyjść na wybieg i zanieczyści oocystami Eimerii dywany, kanapę oraz pościel. Mimo, że zwierzę wygląda na zdrowe, pokaż go lekarzowi weterynarii.
Comments