top of page
Szukaj
Zdjęcie autoralek. wet. Justyna Frańczak

Niedrożność jelit u królika

Zaktualizowano: 26 wrz 2021

Właściciele królików wiedzą, że nie "Mimozami jesień się zaczyna..." (jak śpiewał Czesław Niemen), a fruwającym futrem i okresem linienia ;) Dlatego czas napisać co nieco o niedrożności jelit u królików. Jest to stan, w którym następuje zatrzymanie procesu przemieszczania się trawionego pokarmu przez przewód pokarmowy. Niedrożność jelit jest bardzo niebezpieczna, niejednokrotnie kończy się zabiegiem chirurgicznym, a czasem śmiercią zwierzęcia.

Już pierwsze objawy niedrożności jelit powinny nas zaniepokoić. Im szybciej właściciel wychwyci problem, tym większa szansa, że królika uda się uratować. Zawsze powtarzam, że królik to tykająca bomba, rano zdrowy, a wieczorem jego stan może się diametralnie zmienić. Jeśli cokolwiek nas niepokoi w zachowaniu zwierzęcia, powinniśmy pojawić się od razu w lecznicy weterynaryjnej, lepiej wyjść na nadgorliwego niż zwlekać z wizytą, aż okaże się, że jest już za późno na pomoc.


Objawy niedrożności jelit, które powinny nakłonić nas do pilnego kontaktu z lekarzem weterynarii:

• Brak apetytu - królik nie przyjmuje pokarmu, nie zjada nawet ulubionych smaczków

• Brak/mniejsza ilość kału/ kał połączony ze sobą a'la korale

• Nietypowe zachowanie, niepokój, strach

• Pokładanie się, przyjmowanie pozycji ulgowych np. na tak zwaną "kurkę",

• Wraz z rozwojem choroby, pojawia się osłabienie, apatia, obojętność na nasz dotyk

• Królik w stanie wstrząsu ma zapadnięte naczynia krwionośne (np. nie widać żadnych naczyń krwionośnych na jego uszach), blade błony śluzowe (spojówki są bardzo jasne, gdy zwykle są różowe, z widocznymi naczynkami krwionośnymi), spada temperatura ciała (uszy są bardzo zimne, jego ciało wydaje się być chłodniejsze od naszej ręki)

Jeśli nie zareagujemy, dochodzi do śmierci zwierzęcia.


Przyczyn niedrożności jelit jest całkiem sporo:

- ciało obce:

- pilobezoary - zbite kłębki sierści,

- fitobezoary - konglomerat włókien i resztek roślinnych,

- bobek - według mnie najczęstsza przyczyna. Królik jest koprofagiem, czyli zjada własne odchody. Zdarza się, że królik nie pogryzie swojego bobka, tylko połyka go w całości. Taki duży, zjedzony bobek trafia do żołądka, a następnie przesuwa się do jelita, zatykając jego światło, bywa, że bobek znajdując się w żołądku dodatkowo okręca się włóknami - sierścią, włóknami roślin, powiększając się jeszcze bardziej. Oczywiście, nie każdy zjedzony bobek, doprowadza do niedrożności jelit

- źle rozdrobniony pokarm - duży fragment marchewki, kalafiora, kalarepki itp. , zdarza się u królików z chorobą stomatologiczną, rzadziej u królików, które jedzą zbyt łapczywie

- napęczniały pokarm - połknięty fragment ususzonej marchewki, korzenia mniszka, itp.,

- prawdziwe ciała obce - zjedzona gumka recepturka, folia, silikonowy żwirek, itp.

- wgłobienie jelit - zdarza się bardzo rzadko, polega na patologicznym wsunięciu się jednego odcinka jelita (najczęściej jelita cienkiego) w drugi

- skręt jelit - zdarza się bardzo rzadko

- zrosty - na skutek wcześniejszych operacji, pęknięcia wrzodu, zapalenia otrzewnej, itp. - są to nieprawidłowe wytwory łączące tkanki oraz narządy, powodujące ograniczenie ich przemieszczanie się w jamie brzucha oraz doprowadzające do ich patologicznego położenia, czasem uniemożliwiające ich prawidłową pracę

- guzy na terenie jamy brzucha - ucisk na narządy

- niedrożność porażenna - brak przewodnictwa nerwowego, na skutek zapalenia, przebytej operacji, która skutkuje osłabieniem lub brakiem perystaltyki jelit, czyli prawidłowej pracy jelit

Jak dochodzi do powstania ciała obcego? Na początku warto przybliżyć prawidłowy proces pobierania pokarmu królika:

Siekacze służą królikom do odgryzania -> odcinają kawałki, pobierają kęs. Natomiast zęby policzkowe -> miażdżą, rozcierają pokarm.


Jeśli zwierzę cierpi na chorobę stomatologiczną, może dochodzić do nieprawidłowego pobierania pokarmu.

siekacze -> pobieranie zbyt dużych kęsów

zęby policzkowe -> gdy bolą, królik nie poświęca odpowiednio dużo czasu na proces żucia = źle

rozdrobniony pokarm, zbyt duży fragment trafia do żołądka.

Ból u królika może powodować zaburzenia behawioralne, np. wylizywanie się, przez co mogą tworzyć się pilobezoary w żołądku.


Jeżeli nasz królik ma częste problemy z niedrożnościami jelit, możliwe, że cierpi na chorobę stomatologiczną. Powinniśmy umówić go do specjalisty, aby:

- postawił dobrą diagnozę na postawie RTG, lub tomografii czaszki królika

- opracował dalsze leczenie, które zniweluje ból i dyskomfort spowodowany chorymi zębami, np systematyczne korekcje zębów, w razie potrzeby – ekstrakcje zębów.


Dodatkowo, przy każdym króliku, zdrowym czy chorym, ważna jest profilaktyka, czyli ZAPOBIEGANIE. Powinnyśmy pamiętać o:

- sumiennym wyczesywaniu królików w okresie linienia

- strzyżeniu sierści u królików ras długowłosych, z tendencjami do niedrożności jelit

- w skrajnych sytuacjach, lekarz może podjąć decyzje o dożywotnim podawaniu prokinetyków (leków pobudzających perystaltykę jelit) królikom z przewlekłymi zaburzeniami przewodu pokarmowego - natomiast z tym OSTROŻNIE i wyłącznie pod kontrolą lekarza weterynarii!

Ważna, jeśli nie najważniejsza, jest dieta królików. U zdrowego królika powinna ona wyglądać mniej więcej tak:

- żywienie naturalne - duża ilość zielonki łąkowej, o dużej zawartości włókna, dzięki czemu sierść jest wymiatana z przewodu pokarmowego

- świeże zioła sklepowe (bazylia, koperek) – są stosunkowo zbyt miękkie, mają za mało włókna

- samo siano – odchodzi się od poglądu, że siano jest najlepszym pokarmem królików. Oczywiście, powinno być wciąż w zasięgu królika i w okresie zimowym stanowi główny skład króliczego jadłospisu, natomiast zbyt twarde siano może doprowadzić do "przemęczenia"/osłabienia i pękania zębów.

- suszone zioła - suszone zioła łąkowe, możemy praktycznie podawać je bez limitu, najważniejsze, aby nie był to jeden gatunek ziół, tylko co najmniej kilkanaście, o różnych właściwościach! Monodieta nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem.

- granulat/pellet - jeżeli już, to lepszy byłby pellet, czyli sprasowane zioła do jednakowych brykiecików. Nie podajemy tego dużo, maksymalnie łyżka stołowa dziennie na królika. Choć przy prawidłowym żywieniu, jest to zupełnie zbędny element króliczej diety. Żaden królik na wolności nie wcina chrupiących granulek ;) i tej zasady powinniśmy się trzymać, zdrowe jest to co jest naturalne, a nie przetworzone.

- zboża – pamiętajmy, królik nie jest ziarnojadem, nie żywi się zbożem. Można nawet posunąć się do stwierdzenia, że zboże jest dla nich w pewien sposób toksyczne, ponieważ zaburza gospodarkę wapniowo-fosforową, co może doprowadzić do odwapnienia zębów i kości. Dodatkowo jest to zbyt twardy pokarm, przez co może dojść do pękania zębów. Zboża są również wysoce kaloryczne, więc nasz królik szybko nabawi się nadwagi. Zbożom w diecie królika, mówimy stanowcze NIE.


Oczywiście, jeśli mamy królika stomatologicznego, wymaga on zmodyfikowania diety:

- żywienie naturalne - wciąż powinien poradzić sobie ze świeżą zielonką, więc nie powinniśmy mu jej ograniczać

- siano – często niechętnie pobierane, ale może skusi się na jakieś miękkie źdźbła

- suszone zioła łąkowe

- zioła sklepowe – nie mają dużej ilości włókna roślinnego, ale króliki z zaawansowaną chorobą stomatologiczną, mogą mieć problem z pobraniem innego pokarmu

- granulat – w tym przypadku zwykle polecamy, inaczej zdarza się, że królik chudnie, natomiast powinniśmy najpierw spróbować z pelletem, może namoczonym pelletem w wodzie, zanim przejdziemy na wysoce kaloryczne karmy typu ekstrudat.

Jeśli mimo dobrej diety dojdzie do niedrożności, warto poznać kilka struktur anatomicznych królika, aby zrozumieć dlaczego dochodzi do niedrożności oraz ostrego rozszerzenia żołądka. Wpust żołądka królika posiada bardzo silny mięsień – zwieracz, który uniemożliwia cofanie się treści żołądkowej do przełyku. Królik nie jest w stanie zwymiotować, a nawet odbić gazów. Czyli, jeśli coś wpadło do żołądka, powstało w żołądku, musi wyjść przez odbyt.

Początek dwunastnicy – newralgiczne miejsce, to tu najczęściej dochodzi do niedrożności.

Jeśli ciało obce utknie w tym miejscu, dochodzi do bardzo silnego bólu trzewnego, prowadzącego do wstrząsu u zwierzęcia.

Niedrożność jelit powoduje zaleganie treści w żołądku, która zaczyna fermentować, powstają gazy, które pompują ściany żołądka (pamiętajcie, jeśli coś jest w żołądku, musi wyjść przez odbyt, bo wpust żołądka blokuję ucieczkę "górą", ale jeśli jelita są niedrożne, żołądek pompuje się jak balonik!) Napięte ściany żołądka, ból, prowadzi do wstrząsu u królika, wtedy następuje tzw. ucieczka płynów (naczynia krwionośne oddają osocze do żołądka w czasie wstrząsu) przez co staje się on jeszcze większy. Nierzadko lekarz musi zasondować królika - czyli wsadzić specjalną rurkę do żołądka, aby spuścić gaz i płyn z jego wnętrza, dzięki czemu zyskujemy trochę dodatkowego czasu. Inaczej może dojść do pęknięcia żołądka, lub zwieracz żołądka puszcza i dochodzi do refluksu oraz zachłyśnięcia królika, co z reguły skutkuje śmiercią.


Króliki wpadają we wstrząs w wyniku bólu trzewnego. Jak wstrząs objawia się u królików?

Na podstawie: "Shock and Fluid Therapy in the Rabbit British Small Animal Veterinary Congress 2008 Marla Lichtenberger, DVM, DACVECC Thousand Oaks Pet Emergency Clinic Thousand Oaks, CA, USA" U królika, gdy baroreceptory wykryją niewystarczające rozciągnięcie tętnicy, włókna nerwu błędnego są stymulowane jednocześnie z włóknami współczulnymi. W rezultacie tętno może być normalne lub wolne, zamiast typowej tachykardii wykazywanej przez psy.

Zdrowe króliki: częstość akcji serca od 180 do 240 uderzeń na minutę, skurczowe ciśnienie krwi 90-120 mmHg i temperaturę 37,7-38,8 ° C.

Większość królików we wstrząsie hipowolemicznym: wykazuje częstość akcji serca <200 uderzeń na minutę, niedociśnienie (skurczowe ciśnienie krwi <90 mmHg) i hipotermię (temperatura <36,6 ° C).


Wstrząs u królików ma najczęściej charakter dekompensacyjny, objawiający się:

- prawidłową lub wolną czynnością serca,

- ciężką hipotermią (<36,6 °C),

- słabymi lub niewyczuwalnymi pulsami

- głęboką depresją psychiczną

- Błony śluzowe są szare lub białe, a wypełnienie naczyń włosowatych nie jest widoczne.

- Bradykardia i mała pojemność minutowa serca przyczyniają się do hipotermii, a hipotermia uwydatnia bradykardię.


Podczas badania królików, przy podejrzeniu niedrożności jelit, często sięgamy po glukometr, co dziwi właściciela królika. Co łączy poziom glukozy ze stanem królika? U królików wykazano korelację poziomu glukozy z odczuwanym bólem, tak obrazowo mówiąc, jest to poniekąd nasz miernik odczuwanego przez królika bólu.

Na podstawie: Clinical value of blood glucose measurement in pet rabbits, autorstwa: F M Harcourt- Brown , S F Harcourt-Brown


• 75-140 mg/dl – zakres fizjologiczny

• 216-270 mg/dl – stres, początek rozszerzenia żołądka

• 270-360 mg/dl – znaczne rozszerzenie żołądka, stres

• 360 – 450 mg/dl – ciężkie rozszerzenie żołądka

• >450 mg/dl – stan krytyczny!

Leczenie wstrząsu:

- Powinno być natychmiastowe, ze względu na hipoperfuzję nerek (zmniejszony przepływ krwi przez nerki), która szybko prowadzi do ich niedokrwienia i niewydolności!

- Ogrzewanie

- Tlenoterapia

- Płynoterapia dożylna

- Leczenie przyczynowe - BÓL!


Leczenie niedrożności jelit zwykle wymaga pozostawienia (czasem na kilka dni) królika na leczeniu stacjonarnym w zakładzie leczenia zwierząt.. W takim przypadku, lekarz zakłada dojście dożylne (wenflon), podaje leki przeciwbólowe oraz płyny infuzyjne. Niestety zdarza się, że mimo leczenia, nie ma poprawy, ciało obce jest zbyt duże i królik nie jest w stanie "przepchnąć" go dalej. W takiej sytuacji powinniśmy zadecydować o operacji i chirurgicznym udrożnieniu jelita. Zwykle, okazuje się, że musimy otworzyć żołądek, w celu wyjęcia zbitych kłębów sierści. Nierzadko w czasie operacji odkrywamy dodatkowe dolegliwości, np. skręt płata wątroby. Duży, wzdęty żołądek uciska na sąsiadujące narządy, doprowadzając do ich zepchnięcia w niefizjologiczne położenie, czasem doprowadzając do ich skrętu, jak w przypadku płatów wątroby.


Wrzody żołądka - diagnozowane zwykle przypadkowo, podczas zabiegów chirurgicznych, lub badania sekcyjnego. Czasem widoczne w badaniu USG. Powstawanie wrzodów żołądka:

- Wysoki poziom adrenaliny – stres

- Bardzo niskie pH żołądka

- Spowolnienie perystaltyki przewodu pokarmowego

- Niedrożność jelit

- Głodzenie

- Wskutek odleżyn (pilo/fito bezoary)


Wrzody powstają bardzo szybko, nawet w przeciągu kilkunastu – kilkudziesięciu godzin.

Leczenie wrzodów jest długotrwałe.


PAMIĘTAJCIE!

- im szybciej wychwycony problem, tym większa szansa na uratowanie życia królika

- królik nie robi sobie głodówek! Jeśli królik nie je, to oznacza, że UMIERA

- już 8h niejedzenia, doprowadza do spowolnienia perystaltyki jelit, z każdą godziną dochodzą dodatkowe dolegliwości, wrzody żołądka, zmienione pH organizmu, odwodnienie, itd. Po 72h niejedzenia zwykle dochodzi do perforacji żołądka i jedyne co możemy zrobić to poddać zwierzę eutanazji

- królik to tykająca bomba, jeśli chodzi o chorowanie... lepiej wyjść na nadgorliwego, i pojawiać się z błahostkami w lecznicy weterynaryjnej, niż doprowadzić do śmierci swojego przyjaciela

- zaufajcie lekarzowi, jeśli mówi, że trzeba królika zostawić w szpitalu, nie upierajcie się, że królikowi będzie lepiej w domu

- UWAGA! przy niedrożności jelit, rozszerzeniu żołądka NIE WOLNO dokarmiać królika karmą ratunkową, ani podawać leków doustnie! Takim działaniem pogarszacie jego stan!

- leki na wzdęcie nie pomogą na niedrożność jelit, nie podawajcie leków na własną rękę

- leki przeciwbólowe ludzkie z reguły są toksyczne dla królików, nie podawajcie leków z własnej inicjatywy

7527 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page